środa, 2 stycznia 2013

Dacia Lodgy, czyli o tym jak stracić kochankę.


Napisał do mnie Pan Jan K.: „Szanowny Panie Radku! Pewnego wieczoru, będąc z kolegami na imprezie, wylądowałem w łóżku z pewną bardzo atrakcyjną kobietą. Rano jednak przypomniałem sobie, że mam żonę, dzieci i dom. Zdążyłem już (niestety) podzielić się z moją nową znajomą numerem telefonu i bardzo się boję, że będzie ona z tego korzystać. Czy może mi Pan podpowiedzieć, jak wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji?”
            Nie mogąc pozostać obojętnym na ten krzyk rozpaczy spieszę na ratunek. Będzie Pan, Panie Janie, potrzebował dwóch gadżetów. Tańszego i droższego. Po ich zdobyciu umówi się Pan z ową panią w miejscu, w którym będzie mogła dokładnie się Panu przyjrzeć, ale po kolei....
Jak Pan zapewne wie istnieją dwa podstawowe rodzaje koszul męskich: z długim i z krótkim rękawem. O tych z długim nie będę się tu rozwodził i przejdę od razu do sedna. Większość koszul z krótkimi rękawami jest luzacka i taka ma być. Jednak ktoś kiedyś wymyślił, że elegancką koszulę z długim rękawem można przerobić na elegancką koszulę z krótkim rękawem. Otóż prawda jest taka, że nie można! Wychodzi coś naprawdę okropnego! Niemniej jednak pewna grupa ludzi to kupuje, dzięki czemu prawdopodobnie i Panu uda się ją nabyć. Polecam kolor bladoróżowy.
Mamy już pierwszy gadżet, idźmy więc dalej.
Musimy do tej koszuli dobrać samochód. Jak wiadomo istnieją samochody zwane VANami. Rozszyfrowanie skrótu VAN musi chyba brzmieć tak: Very Anonimous Nobody. Gdy facet chce pokazać światu, że to, co najlepsze w jego życiu już minęło – kupuje takie coś. I Pan właśnie tego potrzebuje. Jednak nie może to być pierwszy lepszy VAN, tu musimy posłużyć się czymś specjalnym. I tak się składa, że coś takiego dla Pana znalazłem: Dacia Lodgy! Nie będę się dalej nad tym wehikułem rozwodził, gdy go Pan ujrzy, to wszystko będzie oczywiste...

            Zbierzmy teraz wszystko do kupy. Dziewczyna niech czeka na Pana w miejscu, gdzie będzie można podjechać będąc już z daleka dobrze widzianym. Gdy ujrzy ten samochód – zblednie. Ale Pan posunie się dalej. Podjedzie pan tak blisko, by ponad kierownicą mogła ujrzeć pańską koszulę... Jedyne, co musi Pan jeszcze zrobić, to unikać za wszelką cenę skrzyżowania się Waszych spojrzeń. Proszę pozwolić jej odwrócić się i spokojnie odejść.... Sukces gwarantowany!

PS 1: Aha! Panie Janie! Dacię Lodgy proszę wziąć tylko na jazdę próbną. Niech Pan tego nie kupuje, bo będę panu musiał udzielać rad, jak pozbyć się myśli samobójczych!

PS 2: Jeśli już ją Pan kupił, to informuję, że te myśli odejdą zaraz po podpaleniu tego pojazdu.

Radek Małecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz